Jak kodować w języku HTML?
14 czerwca, 2020Słowa w języku angielskim można zapisać na wiele sposobów, zrozumiale dla urządzeń elektronicznych. Jednym z nich jest format ASCII. Skrót oznacza Amerykański Standardowy Kod Wymiany Informacji (American Standard Code for Information Interchange).
Można w nim zakodować nie tylko litery alfabetu łacińskiego – w formie rozszerzonej tego języka dostajemy możliwość zachowania na przykład polskich liter z ogonkiem, niemieckich „umlałtów” czy też rosyjskiej cyrylicy.
Ponieważ zaprojektowano go wiele lat temu, z czasem przestał być wystarczający do wszystkich zastosowań. Jego następcą i standardowym językiem służącym do odkodowywania znaków stał się UTF-8. Nazwa oznacza 8-bit Unicode Transformation Format.
To ważne w przypadku tłumaczenia stron internetowych, szczególnie tych sprzed kilku lat. Wszystkie tagi HTML są zapisane w formie ASCII. Jeśli treść strony jest w języku angielskim, nie ma żadnego problemu. Gdy treść jest na przykład po polsku, czyli w języku, który nie odpowiada w pełni podstawowemu ASCII, należy „powiedzieć” przeglądarce, jak ma odczytywać te znaki.
Osoby odpowiedzialne za rozwój HTML wymyśliły, że będzie można to zrobić za pomocą odpowiedniego komunikatu w tagach Meta. Brzmi on przeważnie tak:
<meta http-equiv=”Content-Type” content=”text/html charset=UTF-8” />
Musisz na to zwracać uwagę szczególnie wtedy, gdy tłumaczysz strony z języka angielskiego na polski. W wielu przypadkach webmaster nie troszczy się o umieszczenie deklaracji języka, a po przetłumaczeniu na stronie nie ma polskich znaków.
W takim przypadku nie powinieneś sobie wyrywać włosów z głowy. Zamiast tego znajdź w kodzie strony linijkę, która odpowiada za kodowanie języka. Znajduje się ona w sekcji <head>. Następnie dodaj w tym miejscu odpowiedni kod i zobacz czy strona działa w prawidłowy sposób.
Problem pojawia się za każdym razem, gdy tłumaczysz stronę zapisaną w formie HTML z języka angielskiego na inny język.
Dobrą nowiną jest to, że strony, które tłumaczysz bezpośrednio z HTML, pojawiają się obecnie dość rzadko. Klient, który chce przetłumaczyć stronę, może na przykład pobrać z niej wszystkie dane za pomocą opcji importu. Następnie otrzymujesz je w formie pliku XML, gotowego do tłumaczenia. Kodowanie zależy wtedy nie od plików tłumaczonych przez Ciebie, a od szablonu strony.

Na imię mam Marcin i urodziłem się w Olsztynie, choć od 6 lat mieszkam i pracuję w Białymstoku. Z wykształcenia jestem tłumaczem języka włoskiego, z zamiłowania pisarzem. Od dziecka lubiłem pisać, a dziś moje doświadczenie i wiedza z różnych dziedzin sprawia, że chętnie dzielę się z wami moimi spostrzeżeniami. Swoją prace bardzo lubię, bowiem dzięki niej poznaję nowych ludzi i wciąż mogę odkrywać nowe możliwości, które mi daje. Poza pracą lubię poczytać dobrą książkę i obejrzeć film w gronie przyjaciół.